poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Dziś jesteśmy w tym razem


Też tam stałeś samotny i nieszczęśliwy
I gdy zamykam oczy, widzę ciebie smutnego,
Przecinającego pokrzywy wspomnień.

Na ziemi wilgotnej od łez,
Wyrosły po sam brzuch 
Całowany przez Nią we wspólnym zaciszu.

Też tam stałeś bezradny i zagubiony,
A twoje spojrzenie wlepione we mnie 
Przeszyło moje rozdarte serce.

Teraz oboje płaczemy.
Pod jednym drzewem krzyczymy do świata, 
O powrót w zieleń na drogę utartą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz